W tym domu jest służebna. Wyda ci się to dziwne, ale wolałbym umrzeć, niżeli narazić się w jej oczach na hańbę.
źródło: NKJP: Ewa Nowacka: Może nie, może tak, 1976
- Ponieważ nie chcę ulec zbyt łatwo grzesznym myślom, pozwól, wasza wielebność, że twój poczciwy sługa zeskrobie brud z moich pleców - wtrąciłem, nie porzucając uniżonego tonu i układając swoje umęczone długą jazdą chude ciało jak najdalej od kadzi, za to blisko rozgrzanych kamieni, na które służebni lali zimną wodę.