Michał, który z natury jest bajerantem, sprzedaje dziennie do 50 czapeczek. Z każdej ma złotówkę dla siebie.
źródło: NKJP: Zygmunt Chabowski: Lato pachnące pieniędzmi, Dziennik Łódzki, 2003-07-28
Mowa była jego orężem i tej złotoustej właściwości zawdzięczał wysoką pozycję w kręgach bajerantów, niebieskich ptaszków i oszustów różnego autoramentu.