Mówiono o niej […], że była największą malwersantką II Rzeczpospolitej. […] swój majątek zbiła dzięki korzystnym romansom […]. Osiadła we Francji, wydając wyłudzoną […] fortunę.
źródło: Internet: wielkahistoria.pl
Urzędniczka malwersantka nie przyznaje się do winy - […] piastująca funkcję miejskiego kontrolera od 1980 roku, na przestrzeni 22 lat przywłaszczyła sobie 53 miliony dolarów, które przeznaczała na luksusowe zakupy, w tym na prowadzenie olbrzymiej stadniny koni.
źródło: BeKa: Urzędniczka malwersantka nie przyznaje się do winy, Meritum, 2012-10-01 (meritum.us)