Wszystkim ofiarodawcom zaangażowanym w nasz konwój serdecznie dziękujemy; jesteśmy przekonani, że ludzka solidarność w chwili prawdziwej próby nie zna granic.
źródło: NKJP: W najnowszym numerze, Gazeta Wyborcza, 1997-07-23
Od tamtego wydarzenia Orkan począł traktować mnie serdeczniej, bardziej jak ulubionego wnuka niż ucznia.