jakie
-
pot. nadawca mówi, że nie rozumie, dlaczego w odniesieniu do tego, o czym mowa, zostało zastosowane dane wyrażenie, które właśnie zostało użyte
-
wykładnik poprawności wnioskowania
-
Czy wiesz, co grozi za podszywanie się pod duchownego? Pod egzorcystę? Pod jakiegoś zatraconego magistra Benignusa? - Jakie podszywanie? Jestem duchownym. I egzorcystą.
źródło: NKJP: Andrzej Sapkowski: Narrenturm, 2002
- Co zresztą?- spytała. Nadal w milczeniu przecierał szkła. - Niechże pan wykrztusi, Pawle. O jakie „zresztą” tu chodzi?
źródło: NKJP: Andrzej Szczypiorski: Początek, 1986
- Co tam znowu? Roullot: Jakie znowu? Jeszcze nic nie było.
źródło: NKJP: Stanisław Dygat: Jezioro Bodeńskie, 1946
- Przyniesiemy bieliznę. To w razie czego starczy chyba za właściwą wymówkę wobec mamy.
- Jakie „w razie czego”?źródło: NKJP: Teresa Bojarska: Świtanie, przemijanie, 1996
-
część mowy: modyfikator deklaratywności
podklasa: operator wypowiedzeń pytajnych
Inne uwagi
ndm
-
jakie _
w Zd. pyt.
Otwierana pozycja wypełniana jest przez wyrażenie przytoczone z poprzedzającej wypowiedzi innej osoby.szyk: stały: antepozycja
wymagany obligatoryjny poprzedzający kontekst -
Zob. jaki I