- Do kitu z tym szczawiem! - wściekał się Fred wycierając chusteczką ubranie i notes. - To ma być interes!? Ledwo starcza nam na ciastka i gumę! Nic nie odkładamy!
źródło: NKJP: Marek Miller: Pierwszy milion czyli Cłopcy z Mielczarskiego: to było nieprawdopodobne, to piękne, to było coś, czego u nas jeszcze nie było, 1999
[...] do kitu z takim mistykiem, co nie ma w nim spokoju. Brak spokoju charakteryzuje ucznia, a nie mistrza!
źródło: NKJP: Internet
Zapatrzony w niebo Joniec potknął się o nagrobek i wpadł prosto w tkliwie rozstawione ręce marmurowego anioła. Mimo że to był anioł, zetknięcie z nim nie było wcale przyjemne. Duch niebieski ciało miał twarde jak kość i Joniec nabił sobie potężnego guza o jego marmurową pierś. - Do kitu z taką metodą! - złościł się na Baturę rozcierając czoło.
źródło: NKJP: Edmund Niziurski: Księga urwisów, 1954
Pośrodku niczego błotniste wertepy oplatają ceglaste czworaki. Ujadające kundle strzegą smętnych ruder. Sypią się ruiny poniemieckiego kościoła. Niszczeją popegeerowskie baraki. Ludzie tłoczą się w klitkach. Ale tutejsze dzieci - zanim zauważą, że to jest świat dla urodzonych straceńców, zanim usłyszą od kogoś z zewnątrz, że do kitu z takim życiem - śmieją się i marzą. Marzenia większości nie wybiegają poza błotnistą granicę. - W pegeerze nam dobrze - cieszą się dzieci. - Tu zostaniemy.