Naszym najbardziej egzotycznym przeżyciem jest ryba „na żywo”. Pokrojona, przyprawiona i podana na stół, jeszcze bardzo długo przewraca oczami i wachluje skrzelem.
źródło: NKJP: Piotr Bikont: 20 tysięcy kilometrów koleją transsyberyjską, Gazeta Wyborcza, 1993-07-16