Z przyjemnością zauważył, że na obu biurkach panuje nienaganny porządek. Jego partner, Światło, był pedantyczny i drobiazgowy. Na środku jego biurka leżały kolorowe długopisy.
źródło: NKJP: Marek Krajewski, Mariusz Czubaj: Róże cmentarne, 2009
Gdy obejrzeli się w tamtym kierunku zobaczyli samochód hamujący przed toczącym się powoli przez środek ulicy wózkiem z hot-dogami.