Myślałem, że się nie dostaniemy do pociągu - narzeka ojciec. - Oczywiście wszyscy wyjeżdżają na zieloną trawkę, istny owczy pęd.
źródło: Ewa Nowacka: Może nie, może tak
Nieźle by było - rozmarzają się pajdokraci, dobrze by było znaleźć trochę czasu i wyskoczyć na zieloną trawkę. Spacerek nad rzeczką, krajobraziki, sarenki, potem jedzonko w jakiejś miłej knajpce i nie jeden deserek, a dwa deserki.
źródło: Jerzy Pilch: Magazyn nr 8 dodatek do Gazety Wyborczej nr 95, z dnia 1993/04/23
[...]Ojcowski Park Narodowy jest poważnie zagrożony przez stale zwiększającą się i niedostatecznie kontrolowaną masę turystów. Miejsca te odwiedza co roku ponad 800 tys. ludzi, których ściąga uroda doliny Prądnika. Oprócz przybyszów z daleka, wędrują tu tysiące weekendowiczów, aby odpocząć w niedzielę na zielonej trawce.