Zanurzyliśmy się w alejkę z wyrobami ze skóry: bogato szamerowane siodła, wspaniała uprząż i teczki, szkatułki, portfele, a wszędzie niepowtarzalny rzemienny zapach.
źródło: NKJP: Andrzej Czcibor-Piotrowski: Cud w Esfahanie, 2001
Zbaraski odpowiedział mu, jak wjechał do Stambułu z poselstwem: pięknie, bogato, ozdobnie.