-
1.
tak, że ktoś/coś porusza się w kierunku tego, o czym mowa -
Forma do występuje w połączeniu z zaimkiem osobowym on w postaci doń .
-
wykładnik relacji przestrzennej
-
Anka i Bożena jechały do Gdańska, Jolka aż do Wrocławia, Grzegorz do Torunia, Wojtek do Warszawy.
źródło: NKJP: Włodzimierz Kowalewski: Bóg zapłacz!, 2000
Wsiadłam do autobusu, nie zwróciwszy uwagi na jego numer.
źródło: NKJP: Barbara Antonowicz-Wlazińska: Klucze do twojego wnętrza, 2001
Zjadłem, wypiłem kawę, zapłaciłem i zamierzałem pójść na spacer do lasu, który zaczynał się tuż koło baru.
źródło: NKJP: Michał Bielecki: Dziewczyna z Banku Prowincjonalnego S.A., 1997
B. włożył list do koperty, nalepił znaczek i wybiegł, by wrzucić go do skrzynki.
źródło: NKJP: Bronisław Świderski: Słowa obcego, 1998
[...] z trudem odlepił od brzucha garnuszek z miodem i zajrzał doń, sprawdzając, ile zostało.
źródło: NKJP: Andrzej Sapkowski: Narrenturm, 2002
Rano zatelefonował, że jest chory i musi iść do lekarza.
źródło: NKJP: Michał Bielecki: Dziewczyna z Banku Prowincjonalnego S.A., 1997
-
część mowy: przyimek
-
do KOGO / CZEGO
w Zd. z Cz. ruchu ukierunkowanego
w pozycji prawostronnej:Rz. - nazwa miejsca, obiektu przestrzennego lub tego, co się znajduje w takim obiekcie; nazwa osobyszyk: stały: antepozycja -
psł. *do 'aż do'