Igor wywindował się na wysokość pozwalającą mu swobodnie oblecieć krater i dokonać pierwszego w historii tego rejonu przelotu na paralotni z napędem nad wulkanem. [...] Obserwowaliśmy, jak Igor podchodzi do lądowania.
- Proszę zapiąć pasy, podchodzimy do lądowania w Lizbonie - dobiega z głośników głos kapitana. - Dziękujemy państwu za skorzystanie z naszych linii i życzymy przyjemnego pobytu w Portugalii.
źródło: NKJP: Wiesława Maria Korczyńska: Wróć..., 2001
Jak podchodzisz do lądowania, to nastroje zawsze są dobre, bo już widać światła bazy.