Pokazywał ostatnie swoje utwory, których nie znałem: III Sonatę, 12 etiud, szkice pierwszego kwartetu – tego z ukraińską kantyleną. Grał także Maski, a z Wiktorem Goldfeldem trzy kaprysy Paganiniego.
źródło: NKJP: Jarosław Iwaszkiewicz: Podróże do Włoch, 2008