pot.używane w następstwie zaimka pytającego dla zaznaczenia, że może mieć on w danym zdaniu odniesienie do dowolnej osoby, dowolnego obiektu lub miejsca, jakie można sobie wyobrazić w związku z sytuacją, o której mówi to zdanie
Rozwścieczeni policjanci wpadli do szatni i zaczęli bić kogo popadnie.
źródło: NKJP: Robert Błoński, Katarzyna Kęsicka: Finał Pucharu Polski, Gazeta Wyborcza, 1995-06-19
Każdy okryty czym popadnie, ten kołdrą, ów narzutą, a inny najzwyczajniej własnym paltem.
źródło: NKJP: Ewa Nowacka: Emilia z kwiatem lilii leśnej, 1993
Czemu właśnie ci? Bo to ni wedle alfabetu, ni wedle wieku, ni wedle wyroków, ni wedle szarż. Chyba na chybił trafił, jak popadło, na los szczęścia - jak to tu przeważnie.
źródło: NKJP: Beata Obertyńska: W domu niewoli, 2005
Już myślano, że będzie spokój, że sytuacja unormuje się po wojnie, a tu łapanka. Zabierali, skąd popadło. Jak był w domu, to z domu, jak był w polu, to z pola. Mój ojciec wracał akurat z jarmarku i też go wzięli.
źródło: NKJP: Łemkowski kiermasz, Dziennik Polski, 2005-05-21