ktoś wychodzi na swoje

50-letni Piotr wyjechał do USA przed laty. Za chlebem. Po jakimś czasie sprowadził żonę i dwójkę dorastających dzieci. Żona okazyjnie sprzątała, a starsza córka sprzedawała hot dogi. Jakoś wychodzili na swoje.

źródło: NKJP: (PLIN): Tęsknota czy bezrobocie, Dziennik Polski, 2008-07-24

Te spektakle przynoszą straty, jak zresztą większość przedstawień operowych w Polsce. - Na Zachodzie bilet do opery kosztuje 50-100 euro. U nas bilety za 80 zł to już byłaby afera; przecież wiadomo, jak ludzie zarabiają. Tylko dzięki superprodukcjom wychodzimy na swoje - mówi dyrektor [...].

źródło: NKJP: Dorota Szwarcman: Opera cienko śpiewa, Polityka, 2003-08-23

Nie wiem, jak wychodzą na swoje te ciuchlandy, które zaopatrują się w hurtowni w Wierzchowiskach pod Lublinem. Jest tam taniej, ale kupujesz w ciemno, wprost z tira. Bierzesz worek i nie wiesz, co w nim znajdziesz. Częściej trafia się spleśniały niż wypełniony wartościową mieszanką, na której da się zarobić.

źródło: NKJP: Anna Fostakowska: Każda minuta to stracona skóra, Gazeta Wyborcza, 1997-12-05

[...] panie są zgodne co do tego, że „takim dzieciom” zawsze się szczęści, bo Bogutowa po odprawieniu została kucharką hrabiny, a „ta jej mała Justynka” bawi się tam podobno w ogrodzie z „hrabiankami jak równa”. Z tego wynika, że zwolnienie sługi w ciąży było właściwie wielkim dobrodziejstwem, a poza tym „one” zawsze umieją jakoś sobie radzić w życiu i wychodzić na swoje.

źródło: NKJP: Kazimiera Szczuka: Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji, 2004