Widzów przyciągała możliwość autentycznego przeżycia widowiska, jakże rzadkie we współczesnym teatrze połączenie rzeczywistości, ekspresji i uniwersalnych odwołań poruszających jakąś strunę w każdym człowieku.
źródło: NKJP: Barbara Riss: DALEJ JUŻ NIC..., Wiedza i Życie nr 2/1998, 1998
Tymczasem przystojny i szarmancki Jacek Konieczny, pracujący przy przebudowie domu, porusza czułą strunę w jej sercu.