Jeszcze w stanie wojennym na pewnym przyjęciu miałem szczerą chęć udusić Jankesa, gościa pani domu, który popróbował pieczonego schabu, kiwnął głową z łaskawą aprobatą i przysunął sobie półmisek z całością potrawy. Reszta gości musiała podzielać moje odczucia, bo zabijali go wzrokiem aż do ostatniego kęsa.
źródło: NKJP: Andrzej Górny: Schyłek miłości bez wzajemności, Słowo Polskie Gazeta Wrocławska, 2006-07-21
Jej dwunastoletnia córka, Zocha, chyba nie podziela tej dumy. Zamiast się cieszyć z towarzystwa eleganckich gefreitrów, uporczywie, raz po raz, zabija ich wzrokiem, najwyraźniej nie umiejąc panować nad twarzą, jak większość nigdy niebitych dzieci. Ćwiczyła to zabijanie wzrokiem już w Horochowie, aż któryś z Niemców zapytał ojca, czy ta mała rozumie po niemiecku.
źródło: NKJP: Wy uże nażylis', Dziennik Polski, 2003-07-12
Spodobałam się „ich” koledze..., non stop na mnie patrzył..., a one to widziały... Ja wtedy jeszcze nie miałam o niczym pojęcia, więc zastanawiałam się o co chodzi, kiedy przechodziły i zabijały mnie wzrokiem.
źródło: NKJP: Internet
– Za to potrafię zabijać spojrzeniem – żartuje szczupła, średniego wzrostu kobieta. – Kiedyś jeden z oficerów poszedł do mojego dowódcy na skargę i prosił, żeby mnie więcej do niego nie przysyłał. Ale przecież to on mnie wkurzył, a ja na niego tylko popatrzyłam…
źródło: NKJP: Paweł Fleszar: To nasza broń kobieca, Gazeta Krakowska, 2007-07-06