Zawołał mnie i powiedział: dobrze, że przeczytaliśmy, ale mnie znasz, ja się nie dam, ja umiem takich ludzi trzymać w karbach, on żadnych intryg nie będzie mógł robić, on będzie musiał porządnie się zachowywać.
źródło: NKJP: Teresa Torańska: Oni, 1997
Na zjeżdżalni był ruch bez przerwy, ale bez awantur! O, co to, to nie! [...] Wszyscy stali porządnie w kolejce!