-
2.
ktoś zatrzymał się gdzieś na dłużej -
- ktoś rzucił kotwicę
-
CODZIENNE ŻYCIE CZŁOWIEKA
Najbliższe środowisko życia człowieka -
Pierwszym przybyszem, który zarzucił kotwicę w Kleszczowie, jest 34-letni inżynier z Lublina Krzysztof Rumik. Trzy lata temu przyjechał tutaj w charakterze pomocnika murarskiego, by wybudować cegielnię wuja. Rozbudowa cegielni, wegetującej od piętnastu lat, była dla niego sygnałem, że w Kleszczowie będą stawiać domy. Nie pomylił się. Na skraju lasu otworzył biuro spółki budowlanej.
źródło: NKJP: Irena Morawska: Miliardy z ziemi, Gazeta Wyborcza, 1992-07-25
Raz tu, raz tam. Rzucał szkoły, miejsca pracy i kobiety. Nie umiał na stałe zarzucić kotwicy.
źródło: NKJP: Anna Tyskowa: Wściekły jestem, śliczna moja, Polityka, 2001-12-01
Nie sądzę, żeby Kraków był miejscem docelowym, bo ja w ogóle mam kłopoty z zarzuceniem kotwicy. Posiadam naturę podróżnika [...].
źródło: NKJP: Magda Huzarska-Szumiec: Jeszcze nie zarzuciłem kotwicy, Gazeta Krakowska, 2006-04-14
Zdążyła mi o tym opowiedzieć już podczas pierwszych trzech kwadransów spotkania, gdy przemarznięci rzuciliśmy kotwicę w knajpce obok mola, której obsługa życzliwie przyjęła fakt, że towarzyszą nam dwa bulteriery.
źródło: NKJP: Waldemar Borzestowski: Bulterier Samson i ja, 2008
-
typ frazy: fraza czasownikowa
dk, npch, odmienny: zarzucićodpowiednik aspektowy: ktoś zarzuca kotwicę
-
+ ktoś zarzucił kotwicę + (GDZIE)