ktoś podaje ogień komuś

Tamci stanęli, sięgając po papierosy. Człowiek w płaszczu był odwrócony plecami do poprawiającego sznurowadło. Przypalał papierosa i zdziwił się, kiedy nagle ten, który podawał mu ogień, objął go wpół i przycisnął do siebie z niedźwiedzią siłą.

źródło: NKJP: Bohdan Czeszko: Pokolenie, 1951

Sięgam po papierosa, nie mam pod ręką zapalniczki, D. podaje mi ogień [...].

źródło: NKJP: Witold Horwath: Seans, 1997

Podając mi ogień przyjrzał mi się w milczeniu, po czym przydługo gasił zapałkę, zerkając na mnie, zanim ją zdmuchnął.

źródło: NKJP: Jerzy Krzysztoń: Obłęd, 1980

[...] AA wkłada papierosa do ust i podsuwa paczkę XX, ten również bierze papierosa. AA szuka po kieszeniach zapałek. XX wyjmuje z prawej kieszeni pudełko zapałek, chowa je z powrotem, wyjmuje z lewej kieszeni inne pudełko zapałek, podaje ognia AA i sam też zapala.

źródło: NKJP: Sławomir Mrożek: Tetr 3, 1974

[...] na każde moje walenie w drzwi milicjant bez protestu dawał mi ognia. Szybko wypaliliśmy moje papierosy.

źródło: NKJP: Trzy razy klucze, Dziennik Polski, 2006-03-04

[...] mówiłeś, że byłeś w kinie „Beke”, na ostatnim seansie i podałeś pudełko zapałek obcemu mężczyźnie, który cię prosił o ogień. On ci oddał inne pudełko, bo w twoim kryło się ostrzeżenie, kto ma uciekać, wyciąg ze śledztwa w mojej sprawie. - To wszystko zmyślone, nie byłem w żadnym kinie, nie dawałem nikomu ognia.

źródło: NKJP: Wojciech Żukrowski: Kamienne tablice, 1966