Dość długo trwała moja pauza biżuteryjna.[...] To nie znaczy, że nic w tym okresie nie robiłam. Był on wypełniony wieloma rozlicznymi zajęciami, w znacznej części dość dalekimi od tworzenia. Starałam się jednak nie „wypadać z kursu” i obserwowałam [...] prace wielu osób. I ta „lektura” sprawiała, że nie zapomniałam o swoich kamykach [...].
źródło: Internet: bizuteriamirro.fotolog.pl
A może ja już zupełnie wypadam z kursu. Chyba nie nadążam.