Natychmiast po ogłoszeniu wyników wewnątrzpartyjnych wyborów wygłosił przed kamerami telewizyjnymi swoje credo: „Od tej chwili zmieniamy kierunek; maszerujemy nie na tereny okupowane; bierzemy azymut na Drugi Izrael” (odpowiednik przedwojennej Polski B).
źródło: NKJP: Roman Frister: Izrael, Polityka, 2005
Bierzemy azymut na sygnał z obroży i idziemy. W lesie jakoś cicho. - O, jaki dziwny pieniek - przede mną coś majaczy.
źródło: NKJP: Adam Wajrak: Trwa na wilki obława, Gazeta Wyborcza, 1997-11-26
Od dawna wybierałem się do hotelu Campanile, aby spróbować kuchni polecanej nawet przez wicewojewodę Jerzego Błoszyka. Kiedy jednak udałem się tam, biorąc azymut na kościelną wieżę (w logo hotelu i francuska nazwa), trafiłem na dni kuchni niemieckiej i tyrolskiej.
źródło: NKJP: Juliusz Podolski: Proste jest tyrolskie jadło, Gazeta Poznańska, 2005-10-21
Skołowani uczestnicy zabawy po obrotach wokół palika obierali najróżniejsze kierunki: jedni wybierali się w stronę Słomnik, inni brali azymut na Nowe Brzesko, niektórzy zapoznawali się z podłożem.
źródło: NKJP: Wałek w brzuchu, Dziennik Polski, 2001-06-19
Tego samego dnia Władek uczynił ostatnią adnotację w swoim dzienniku pod datą 6 sierpnia: „Idziemy na Warszawę. Przeprawimy się przez Wisłę pod Kazimierzem i bierzemy kierunek na północ.