Widziałem tego typa, rozebrany do pasa świrował jarząbka. Zaczepia ludzi, z tym że dokładnie wybierał swoje ofiary wiedział do kogo może przykozaczyć, żeby w pałę nie dostać.
źródło: Internet: olsztyn.wm.pl
Niech się lepiej zajmie porządnie tym, do czego się dobrowolnie zgłosił, a nie świruje jarząbka po cichu lub głośno w sferze polityki.
źródło: Internet: miastokolobrzeg.pl
Nie świruj jarząbka!... nowa chata w Londynie, młoda żona, wypasiony Mercedes....a ty tu wywnętrzasz się nad sprzętami w cenie jednego koła do twojego samochodu i rżniesz wielkiego audiofila, melomana...