-
1.
mówiący uważa, że to, co powiedział współrozmówca, jest pod jakimś względem niestosowne -
wykładnik opozycji
-
- Ależ skądże znowu! - zakrzyknął szatniarz i surowo spojrzał na Jägera. - Pan radca Mock i jego przyjaciele są zawsze naszymi najmilszymi gośćmi.
źródło: NKJP: Marek Krajewski: Koniec świata w Breslau, 2003
J.T.: Ale także dziś trudno jest w polskim społeczeństwie wykorzenić komunistyczną mentalność (…). Państwo opiekuńcze wydaje im się lepsze od państwa liberalnego.
A.M.: Ależ państwo opiekuńcze nie wiąże się z komunizmem.źródło: NKJP: Adam Michnik, Józef Tischner, Jacek Żakowski: Między Panem a Plebanem, 1995
Odłożył koszulę na stół. - Nie chcę być podobny do pana.
- Ależ to ja będę ciebie przypominał - szepnął ojciec przymilnie.źródło: NKJP: Bronisław Świderski: Słowa obcego, 1998
- Czy pojedziesz ze mną do Palestyny? - to były pierwsze słowa, jakie wypowiedział, oblizując wydatne purpurowe usta.
- Ależ dlaczego mam jechać do Palestyny? - spytała zdziwiona.źródło: NKJP: Andrzej Zaniewski: Król Tanga, 1997
Ale ja ci ufam, Lancelocie. Nawet nie wiesz, dlaczego.
- Ależ wiem - uśmiechnął się wymuszenie Reynevanźródło: NKJP: Andrzej Sapkowski: Narrenturm, 2002
-
część mowy: modyfikator deklaratywności
podklasa: operator wypowiedzeń wykrzyknieniowych
-
Ależ _ szyk: stały: antepozycja -
Zob. ale wzmocnione partykułą że