Nazywam się Andrzej Majer. - Jak? - Andrzej Majer - mówię.
źródło: NKJP: Jacek Głębski: Kuracja, 1998
- My - przerwał Reynevan - chcielibyśmy jechać z wami, panie Buko. - Że jak? - Chcielibyśmy wam towarzyszyć - Reynevan, zapatrzony na Nikolettę, nie zważał ani na syknięcia Szarleja, ani na miny Samsona.