Wpadła mi w oko mała grządka warzywna. Czy już coś posiałaś? Fajny pomysł, trochę zielonego do zupy w ogrodzie powinno być.
źródło: Internet: forumogrodnicze.info
Gajana z kuchni w zasadzie nie wychodzi. Wieczorem trzeba wszystko przygotować na następny dzień. Rano zakupy i wszystko od nowa: ugotować, upiec, przyprawić. Potem odgrzać, przybrać zielonym, by ładnie na talerzu wyglądało.