Słowo się rzekło, kobyłka u płota

Panie ministrze, słowo się rzekło, kobyłka u płota. Co się obiecało, to nawet jeżeli nie ma się ochoty i jest to trudne, to trzeba realizować.

źródło: NKJP: Sprawozdanie stenograficzne z obrad Sejmu RP z dnia 20.05.1999

W poprzednim odcinku obiecałem, że o autorce i jej sztuce napiszę coś więcej. Tak więc, słowo się rzekło, kobyłka u płota.

źródło: NKJP: Andrzej Warzecha: Domowy Poradnik Artystyczny, Dziennik Polski, 2002-05-15

Na pewno komendant nadal ma autorytet formalny, ale czy i faktyczny? Jak tu mówić o stanowczości? Ciężka sprawa. Jednak słowo się rzekło, kobyłka u płotu. Trzeba było nie mówić, że chce się odejść.

źródło: NKJP: Mariusz Janicki, Stanisław Podemski: Nikt do munduru nie jest przypisany, Gazeta Wyborcza, 1994-10-26

Można paktu nie lubić, ale słowo się rzekło... Nie sposób jednak w tym miejscu pominąć faktu, że to właśnie „S” obaliła rząd, z którym ten pakt ustaliła i który nim padł, zdążył jeszcze odpowiednie ustawy wysłać do Sejmu.

źródło: NKJP: Danuta Zagrodzka: Bić się czy wygrywać, Gazeta Wyborcza, 1994-05-05