Stary znajomy, jeszcze z okupacji.[...] Miał po pięćdziesiątce, osiem lat starszy od niego. Ale ciągle taki sam. Mistrz jego młodości. Mocny jak głaz, na szeroko rozstawionych nogach, zwarty, z wysuniętą lekko do przodu głową.
źródło: NKJP: Marek Nowakowski: Gdzie jest droga na Walne?, 2007
Profesora zawsze widzę otoczonego książkami. W swoim niewielkim, takim samym od lat gabinecie, siedzi wśród opasłych, mądrych tomów, z których wiele sam napisał [...].