Siłaczka, współczesna Izabeli, też nie jest rozbudzona albo nie ma czasu na głupstwa. - Ale dlaczego? Bo to postać kobiety jako zbawicielki i ofiarnicy. Taka ma być jej podstawowa misja.
źródło: NKJP: z prof. Marią Janion Piotr Siemion: Obce ciała, Ozon nr 3, 2005
W przeciwieństwie do ludu, który chciał w niej widzieć anioła dobroci, zbawicielkę umierających bezimiennie i w zapomnieniu, sama Florence Nightingale widywała w lustrze głównie własne rozczarowanie.