-
4.
mówiący sądzi, że to, co można było o czymś powiedzieć, zostało powiedziane i nie chce już o tym mówić -
wykładnik zamknięcia
-
- O tym też chciałem z wami pogadać. Pospieszcie się, kochani. Bo już za te dwa dni kupcy chcą mnie na jądrach powiesić. Straty jak cholera. - [...] Dźwignął się od stołu. - No, pójdę, raport z ustaleń złożę.
źródło: NKJP: Artur Baniewicz: Smoczy pazur, 2003
- No, to jedziemy w imię Ojca i Syna - zawołał wreszcie, zapuścił silnik i wyprowadził mercedesa z garażu.
źródło: NKJP: Zbigniew Raszewski: Raptularz (1965-67), 1996
Autorowi Dziewięciu lat w bunkrze mogą się mylić nazwy wsi bieszczadzkich (choć z jednej z nich pochodzi), ale odkryć Wielkopolskę pod Olsztynem, na to już trzeba dużej wyobraźni. Albo dużej wódki. Na Mazurach nijak nie mógł przechodzić obok „największego więzienia w Polsce, Wronek”. Wronki leżą nad Wartą, kilkaset kilometrów na zachód od Bartoszyc. No, ale to są drobiazgi. Znaczenie ma intencja książki.
źródło: NKJP: Anna Strońska: Dopóki milczy Ukraina, 1998
-
część mowy: komentarz metatekstowy
podklasa: dopowiedzenie
-
/no/ ograniczenia zakresu użycia:nie: pytanie w poprzedzającym kontekścieszyk: wewnętrzny: stały
zewnętrzny: stały: postpozycja względem obligatoryjnego kontekstu; antepozycja względem nieobligatoryjnego kontekstu stanowiącego wypowiedź na nowy temat -
Od ano; zob. ano